Club Penguin forum

Rozdział 1
Kuba

Kuba to pingwin o niebieskim kolorze. Ma 10 puffli, z których tylko jeden - żółty, jest jego prawdziwym przyjacielem. Kuba ma nie całe 20 dni, ale mama uwaza że nawet gdyby miał 1000 dni i tak nie był by dorosły. Strój który zazwyczaj nosi składa się z: czarnaj kurteczki, zielonego szalika i czarnych bucików. Mama najczęsiej nie ma czasu na zrobienie mu jakiejś fajnej fruzury, dlatego włosy latają mu tu i tam. Przez swoją nie ujarzmioną fryzurę pingwiny ze szkoły nie chcą się z nim bawić. Kuba chodzi na dodatkowe zajęcia, takie jak np. hokej czy kółko mancali. Niektóre pingwiny z kółka mówia że oszukuje, ale to chyba tylko dlatego, że Kuba zawsze wygrywa.


Rozdział 2
1/2 rozpieszczenia

Kuba ma bardzo bogatych rodziców, którzy uważają, że przecież Kuba ma mnóstwo zabawek, więc nie powinien na nic narzekać. Jednak Kuba ma zupełnie inne zdanie na ten temat: uważa że Jego rodzice powinni mieć dla niego więcej czasu. Kiedy tylko mama przyjdzie ze swojej pracy Kuba zaczyna ją męczyć o to żeby z nim się pobawiła. Kuba wcale a wcale nie uważa że rodzice go rozpieszczają, wręcz przeciwnie, mimo że całe iglo ma zawalone zabawkami, czuje że rodzica chyba go nienawidzą. Może ma i trochę racji, tata który przychodzi często dopiero o dwudziestej trzeciej, prawie zawsze jest pijany. Kuba dobrze o tym wie, stara się go unikać. Niestety nie zawsze jest to łatwe. Tata po pijanemu bardzo często nie panuje nad swoimi emocjami. mama stara się jakos uspokoić swojego męża, ale nie zawsze je się to udaje, kłótnia kończy się płaczem mamy i podbitym okiem Kuby.


Rozdział 3
1 coins

Kuba jak zwykle nudził się w swoim pokoju, gdy ku jego zaskoczeniu przyszedł tata. Była przecież dopiero trzynasta. Kuba podszedł do drzwi przywitać się z tatą, lecz w połowie drogi spostrzegł, że tata jest wściekły. Próbował zawrócić, ale tata już go zauważył, zaczął strasznie krzyczeć, aż uszy bolały. Kuba spytał się taty o co się tak gniewa i czy może mu jakoś pomóc. Tata zaczął krzyczeć na Kubę wprost niemiłosiernie. Kuba nie wiedział o co chodzi tatcie, ale wiedział że w tej sytułacji najlepiej będzie się wycofać. W tym momencie tato wykrzyczał coś o marnotractwie coinsów i Kubę wyraźnie to zainteresowało. Postanowił zostać i posłuchać taty. Jednak jego Ojciec nie spodziewał się takiej reakcji, jego zamiarem była ucieczka Kuby i ponabijanie się z niego. Uderzył Kubę dłonią w policzek, zabolało , ale Kuba postanowił i posłuchać taty, nawet nie pisnął, nie dał mu pretekstu aby udeżyć jeszcze raz. Tata "wytłumaczył" mu jaki to ciężki dzień pracy, dziś minął. Kuba wiedział, że teraz będzie starał się go zanudzić na śmierć, ale pomyślał że o wiele nudniej będzie w pokoju. Po całej nudnej opowieści co tata robił dziś w pracy i jakimi ulicami wracał do domu, okazało się że zgubił 1 coinsa, oskarżył Kubę o to że mu go ukradł. Kuba na początku próbował się bronić, jednak po dwóch minutach zrozumiał że i tak nic to nie da. Po całym tym dniu zarobił policzek, podbite oko, oraz stracił 1 coins.

Sygnaturka: